.

.

sobota, 19 lipca 2014

Lawendowy chustecznik

Hej
kochani jak mijają wakacje ? jesteście przed czy po urlopie? a może w trakcie?
Ja jeszcze tydzień do urlopu, a jadę w tym roku w góry, a konkretnie do Karpacza :) 
I choć czasu mało na wszystko to udaje mi się coś zmalować od czasu do czasu....tak więc dziś chustecznik :)

Chustecznik zgłaszam na Wyzwanie gościnnej projektantki lipca "Dom pachnący lawendą" (do 26.07)
       Aniu dziękuję za podpowiedź!




      ...a tak przy okazji tabliczka do kuchni :)


                   Pozdrawiam bardzo gorąco !!!
                                Buziaki :)

9 komentarzy:

  1. super rzeczy :) a ja ani po,ani przed ani w trakcie urlopu...budowa domu pochłania wszelkie oszczędności...ale to nic.Wczorajsze popołudnie spędziliśmy nad rzeką ;) fajna namiastka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna tabliczka! Chustecznik jest zachwycający! Pozdrawiam i zapraszam do siebie na urodzinowe Candy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny hustecznik, gdzieś w sieci widziałam wyzwanie lawendowe powinnaś zgłosić:)) pozdrawiam serdecznie Monika:))

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW! Jaki piękny! Wspaniały! A wyzwanie lawendowe jest w szufladzie. Jest to wyzwanie gościnnej projektantki czyli moje ;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej Madziu...:)Mój urlop wygląda tak,że co sobotę i niedzielę jeździmy do nas na budowę i wykańczamy ją sami więc każda złotówka idzie na potrzeby domku.. żadne wielkie wakacje nie wchodzą w grę..wolę mieć swoje cztery kąty skończone...:)
    Hustecznik świetny ,a tabliczka idealna do każdej kuchni :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam wakacje mam cały czas (albo nie mam ich wcale - zależy jak na to spojrzeć) bo siedzę w domu z Brzdącem, ale Mąż niedługo będzie mieć urlop (jupi) i czeka nas wtedy...wyjazd na porodówkę ;) Będzie ciekawie :P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chustecznik super :)
    Udanego urlopu! Byłam w Karpaczu i na pewno będzie Ci się podobać :)
    BUZIAK :*
    DECU Style

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie Ci wyszedł ten chustecznik ;)

    OdpowiedzUsuń