Ileż się u Was dzieje! Wow ! Niestety u mnie ostatnio z czasem kiepsko , niestety praca pochłania sporo czasu i mam jej teraz mniej na pasję...ale takie czasy mamy niestety! Taki kraj!Pracować trzeba i to jak dłuugo... Jednak pasja jest pasją i nic tego nie zmieni ! I tak powstają u mnie ostatnio anioły , które uwielbiam ponad wszystko :)
Aniołów zmalowałam w sumie sześć sztuk , ale te niżej z różami były trzy identyczne na specjalne zamówienie.
Natomiast jednego dużego i dwa mniejsze po prostu nie uwieczniłam na zdjęciach , nie zdążyłam..
A ten podoba mnie się najbardziej :)
I skrzyneczka z aniołkami
Niewiele napisałam , ale fotek dużo Wam wrzuciłam , jak już wpadnę w rytm pracy będzie zdecydowanie lepiej!
Tymczasem pozdrawiam Was kochane czytelniczki i czytelnicy :)
Piękne te anioły ja także je bardzo lubię i zbieram i stojące i wiszące....,pudełeczko też niczego sobie:) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi!
OdpowiedzUsuńpiękne mają suknie te Twoje anioły! i bardzo fajna skrzyneczka :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w łapaniu rytmu pracy! wiosna idzie, dzień co raz dłuższy więc i czasu na robótki będzie więcej ;)
Najbardziej podoba mi się anioł z szydełkowym kwiatem, ale to chyba przez moją moje uwielbienie do szydełka. Pudełko wygląda ślicznie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWOW jakie cuda!!! Ten z kwiatkiem jest obłędny. Świetnie wygląda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne te anioły :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są Twoje anioły!♥!
OdpowiedzUsuńten z szydełkowym kwiatkiem też najbardziej mi się podoba☺
Pozdrawiam cieplutko
cudowne anioły ;)
OdpowiedzUsuńAnioły piękne, muszę wreszcie też sobie zakupić. Skrzyneczka z aniołkami w połączeniu z tą piękną czerwienią - rewelacja!
OdpowiedzUsuńDostałam takiego surowego anioła a ponieważ jeszcze czegoś takiego nie robiłam to się do niego czaję a Twoje są tak piękne, że wrócę tu z pewnością jak nadejdzie pora na mojego anioła.
OdpowiedzUsuńNo.......a ja dalej nie zrobiłam swojego anioła. Znowu trafiłam na Twój post i od razu sobie o nim przypomniałam, bo Twoje anioły są niezapomniane. Ciekawe kiedy mi się uda.
OdpowiedzUsuń