.

.

niedziela, 1 września 2013

Długo wyczekiwane spotkanie...:)

                     "  Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas
      kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
                                                         Antoine de Saint- Exupery

   Przyjaciół mamy wielu, ale tylko tych prawdziwych poznajemy gdy nasza znajomość wystawiona jest na próbę.
Z Pauliną znam się już dość długo i gdy oznajmiła, że wyjedzie na stałe do Londynu, myślałam, że to koniec naszej znajomości.
Tymczasem ona już kilka lat tam mieszka, a my choć rzadko to robimy wszystko, żeby się spotkać :)
I tak też czekałam na drugą połowę sierpnia tym bardziej, że miałam zobaczyć pierwszy raz jej 5-cio miesięczną córeczkę :) bo synka znałam od samych narodzin, bo to było jeszcze w Polsce.
Bardzo cenię sobie naszą znajomość i zawsze mogę z nią o wszystkim porozmawiać, no w tym przypadku napisać, bo zwykle piszemy do siebie.
Spotkanie było bardzo miłe, wspominałyśmy, opowiadałyśmy, śmiałyśmy się, a czas uciekał i trzeba było się pożegnać :(
Dziękuję jej bardzo za ten czas i chwile i mam nadzieję, że uda nam się spotkać w przyszłym roku i kto wie może w Londynie...???
.....moje ostatnie spotkanie z Paulą w Londynie było w 2009 roku właśnie doszłyśmy do wniosku, że to już dawno więc....heh poczekamy, zobaczymy ....
odszukałam kilka fotek :)  o rany jakie włosy miałam :)) !!!
 Tower Bridge :) 



 to było zabawne, bo zawsze miałam problem z trafieniem do domu heh.. 
 w tle biurowiec Swiss-Re

 Pan "Big Ben"

"London eye"
ech wspomnienia ....





7 komentarzy:

  1. Madziu, śliczne fotki... I życzę byś jak najszybciej spotkała się znów ze swoją przyjaciółką :) Tym razem w Londynie hehehe
    A przy okazji zapraszam do Manchesteru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze mieć takich przyjaciół........
    I taką przyjaźń co nie wygasa mimo odległości!
    Miło mi również Cię zobaczyć! ;) Bardzo ładna kobietka z Ciebie... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu cieszę się , że wasza przyjaźń przetrwała. Życie to wielka Pardubicka i czasem zbyt szybko gonimy ,gubiąc to co w życiu ważne.
    Ja wyjechałam do Anglii ze złamanym sercem. Nie wyobrażałam sobie zostawić wszystkiego co miałam i zacząć na nowo ale niestety ...życie.
    Najbardziej brakuje mi ludzi , których znalam ,szanowałam ,z którymi utrzymywałam bliższe kontakty,z którymi się przyjaźiniłam. Czasem rozmawiamy przez telefon ale to już nie to co kiedyś .Ech dawne przysłowie zawiera głeboką prawdę : starych drzew się nie przesadza . Pozdrawiam serdecznie z maleńkiej wioseczki w hrabstwie Buckinghamshire !

    OdpowiedzUsuń
  4. Dbaj o nią i cały czas doglądaj, by nigdy nie przyszedł taki czas, że zostaniesz sama...Przyjaźń to bardzo ważne słowo w życiu każdego z nas, ale nie zawsze odzwierciedla się w drugiej osobie...Czasami wydaje Ci się, że go masz, a za chwilę zostajesz sama... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dwie osoby chcą utrzymać znajomość to zawsze im się to uda :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjaźń to bardzo ważna sprawa, a raczej zobowiązanie i lojalność, na które dzisiaj ludzi nie zawsze stać, dlatego cenimy te przyjaźnie, które mamy i staramy się je pielęgnować, bo czym by było życie bez miłości i przyjaźni:)) pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze jest mieć przyjaciela, który cieszy się twoim szczęściem i smuci twoimi troskami. Takie przyjaźnie należny pielęgnować jak najdelikatniejsze kwiaty. Pozdrawiam Monika :)

    OdpowiedzUsuń