.

.

czwartek, 12 września 2013

Piątek Trzynastego !!!



13-go w piątek 2013 r 
Wierzycie w przesądy?
Ja osobiście nie przywiązuje do tego uwagi, natomiast na samą datę 13-go w piątek uśmiecham się, bo co może się ciekawszego wydarzyć jeśli urodziło się dziecko właśnie 13-go heh (tyle, że w sobotę) Od tego dnia zawsze powtarzam, że to szczęśliwy dzień!!!
Natomiast mój mąż wierzy w czarnego kota :)  wyobraźcie sobie, że gdy drogę przebiegnie nam czarny kot, Piotr ani ruszy się z miejsca! heh...Czeka, aż nadjedzie inny samochód lub zawraca i szuka innej drogi......co Wy na to...

Ciekawiło mnie skąd się wziął przesądny 13-sty piątek i zajrzałam tu i ówdzie. Wiele krajów ma w swoim kalendarzu przesadny dzień np.w Grecji, Rumunii i Hiszpanii przesądny jest wtorek 13-go, a we Włoszech piątek 17-go. A wszystko zaczęło się podobno  13-go. X. 1307 r gdy aresztowano Templariuszy kłamliwie oskarżonych m in. o herezję i sodomię, a w rzeczywistości król Francji Filip IV chciał się ich pozbyć.
Są jeszcze inne historie związane z tą datą, ale przekonanie do pechowości pojawiło się na początku XX wieku. Poza tym czy wiecie, że: 13 pt. może przypaść co najmniej 1 raz w roku i 3 razy maksymalnie! I nie jest możliwe, aby w ciągu całego roku ani jeden piątek nie przypadł trzynastego dnia miesiąca.

To tyle ciekawostek! Trzymajcie się cieplutko i napiszcie co wam się dziwnego przydarzyło tego 13-go !!!  :)))  Pozdrawiam !

4 komentarze:

  1. Ja tam uważam, że dzień jak co dzień ;-)
    Ps. to dla mnie szczęśliwy jest 2-gi i to na dodatek niedziela :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha ha ja tam w przesądy nie wierzę, ale dla pewności spluwam za siebie trzy razy ha ha ha ...Buziaki i udanego 13-tego:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A może zaśpiewajmy jak Karin Stanek. "13-tego nawet w grudniu jest wiosna, 13-tego każda sprawa jest prosta"
    pozdrawiam Monika :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tam.... Dzień jak każdy...
    Moja sąsiadka z góry ma dwa czarne koty, a ile razy mi one drogę przebiegły!
    Zaczekałabym się chyba na śmierć, jakbym miała czekać, aż ktoś inny przejdzie, nie wspominając nawet o pluciu przez lewe ramię, żeby oduroczyć... Łaziłabym opluta! Ot, co......... hihihi! ;)

    OdpowiedzUsuń