Mam nadzieję, że Ksawery u Was nie narozrabiał zbytnio? U nas wieje strasznie do tego śnieg i może mało spotykane w grudniu, ale burza dosłownie śnieżna burza !!! Najważniejsze, że jest prąd choć przez dwie chwilę go nie było :( No , a przez okno w kuchni to niewiele u mnie widać ..heh
Wracając do tematu czyli Mikołajek to mój starszy syn nosi to imię więc zawsze podwójne święto obchodzi.
Z tej okazji specjalnie dla niego kubusiowe ciasto upiekłam :)
Oczywiście dla młodszego Kacpra też heh przecież mikołajki obchodzimy wszyscy!!!
Tradycyjnie upominki w postaci słodyczy też były, a ja zamiast słodyczy wolę jednak coś innego....
Ot to własnie kupiłam :))))
Zobaczyłam też piękne szklane świeczniki ubrane w "sweterki ocieplacze" , ale wszystkiego nie można mieć,
więc zrobiłam je sama. Jeden siostra jest dla Ciebie :)))
na Mikołaja !!!
Podobają się Wam ? Bo mnie bardzo od razu cieplej heh :)
Pozdrawiam i życzę słodkich Mikołajek :)))
Ale cuda! Słoiczek jest prześliczny. A ocieplacze zrobiłaś fantastyczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ty Aniu możesz sobie zrobić na szydełku fajne, a ja skombinowałam gotowe heh
UsuńChyba sobie sprawię taki spóźniony prezent na mikołajki :) Śliczny słoiczek z ocieplaczem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Madziu i wszystkiego dobrego dla Mikołąjka i dla drugiego synusia również :)
Pozdrawiam
M.
Pozdrawiam! I zachęcam do zrobienia słoiczka z ocieplaczem proste i efektowne :))
UsuńOj, świetne takie ocieplacze :) Ze świeczką w środku na pewno tworzą niesamowity klimat :)
OdpowiedzUsuńU mnie też strasznie wieje - aż latarnie na mojej ulicy przestały świecić! :)
Zapraszam na moje candy! :)
Dziękuję za zaproszenie już się zapisałam !Pozdrawiam :)
UsuńCudny prezent sobie sprawiłaś! a ocieplacze są rewelacyjne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję i pozdrawiam :)))
UsuńAlez widok za oknem, nie wiem czy zazdrościć tego sniegu czy nie :) Chyba nie w takich burzowych okolicznosciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zycze milego weekendu
No niestety śniegu trochę spadło i nadal leży, bo u nas mrozi z lekka i niestety trzeba się do tego przyzwyczaić :( nie lubię zimy jestem zdecydowanie ciepłolubna :)))
UsuńU mnie też wieje i śnieży, nic przyjemnego:/
OdpowiedzUsuńJuż dziś jest spokojnie, a jedyny plus śniegu to- to, że jest bardzo jasno :)
Usuńocieplacze genialne!!śnieżyca u nas już zelżała ale były chwile grozy oj były:/
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam już dziś ze spokojnego Mogilna :)
UsuńPiękne ocieplacze ;) tak samo jak ten zimowy krajobraz za oknem- taki magiczny
OdpowiedzUsuńDziękuję , a dziś już po śniegu ani śladu :)
UsuńBardzo Ci dziękuję, że mnie odwiedziłaś i za tak miłe słowa.
OdpowiedzUsuńPrzez moment zgłupiałam, bo myślałam, że kupiłaś świeczniki "opatulone".
Podoba mi się bardzo, to jakiej włóczki użyłaś...
Cieszę się, że będę miała znawcę decoupage w swoim gronie, to jest nadal dla mnie temat tabu.
Idę już w końcu spać, jeszcze raz dziękuję.
Dziękuję również za odwiedziny , bardzo mi miło choć za znawcę decoupagu się nie uważam to służę radą jak potrafię :))) Pozdrawiam !
UsuńU nas Ksawery też szalał...
OdpowiedzUsuńDobrze ,że przestali nazywać te pogodowe niemiłe byty imionami bab ;)
Cudności tworzysz!
A te białe na szkle? Jak?
Moc pozdrowień!
Dzięki Aniu ! Szkło z napisem kupione na Mikołajki :)
UsuńSuper te sweterkowe kubraczki :) a upominek mikołajkowy śliczny...
OdpowiedzUsuń