Na początku tego roku czytałam książkę Stephanie Meyer pt."INTRUZ" , poleciła mi ją koleżanka opowiadając jaka to jest świetna fantastyczna opowieść o przetrwaniu ludzkości. Byłam bardzo sceptyczna, ponieważ nie lubię fantastyki ani filmów tej autorki np."Zmierzch" (co prawda tej sagi nie czytałam,a słyszałam,że jest lepsza niż film) jednak Intruza przeczytałam.
I szczerze powiem nie spodziewałam się,że będę tak zachwycona tą książką i główną bohaterką Melani i jej duszą Wagabundą z którą walczy o samą siebie i nie tylko....., bo w każdej historii jest też mężczyzna i w tym przypadku Jared, ale nie będę opisywać tylko bardzo, bardzo POLECAM!!! Świetna lektura dla każdego.
Właśnie w kinach jest film o tym samym tytule i mam zamiar go zobaczyć, mam tylko nadzieję,że jest równie dobry jak książka!
Tymczasem wracam do pracy,a nie długo nowości u mnie więc zapraszam!
Pozdrawiam!!! Magda!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz